• Życie

    Trauma dziedziczona – to nie zaczęło się ode mnie

    1 sierpnia o godzinie „W” w Warszawie i wielu innych polskich miastach zawyją syreny. Zatrzymamy się, aby chwilą ciszy uczcić pamięć o Powstańcach. Oficjele złożą kwiaty na pomnikach, w telewizji pewnie puszczą filmy o Powstaniu Warszawskim. To ważne, by pamiętać i tę pamięć pielęgnować. Nurtuje mnie jednak pytanie czy robimy wystarczająco dużo, by kolejnym pokoleniom pomóc uporać się z traumą wojenną? Spytasz – kolejnym pokoleniom? Po co? Przecież to nie oni przeżyli wojnę, obóz, getto czy powstanie. Tak, pokolenie naszych rodziców i nasze w dalszym ciągu może odczuwać skutki wojny, która skończyła się 76 lat temu. Trauma dziedziczona Nie lubię tego elementu rozwoju psychologii jako nauki, ale również w przypadku…