-
Gaslighting – Nie jesteś szalona!
Kiedy niespełna dwa lata temu poproszono mnie o zaproponowanie tematyki debaty „Kultura (przeciw) przemocy”, pomyślałam o kobietach, z którymi pracowałam, a które nie miały świadomości, że to, czego doświadczają to przemoc. Wydało mi się ważne, by mówić o tym głośno i wyraźnie. Wśród zaproponowanych tematów znalazł się także gaslighting – forma przemocy psychicznej. Po konferencji odzywało się do mnie kilka osób, dzieląc się swoimi historiami, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to ważny temat. Życie jak w filmie Okazuje się, że filmowe życie, wcale nie jest tym usłanym różami. W filmie „Gasnący płomień” z 1944 roku rozpoczyna się historia zjawiska zwanego gaslighting. O innych filmach z psychologią w tle…
-
Dysocjacyjne zaburzenie osobowości w kinie
Kiedy oglądamy film o osobie, w której jest kilka różnych osobowości, często myślimy, że to schizofrenia. Otóż nie. To zupełnie inna jednostka chorobowa. Swoją drogą, to zawsze był wdzięczny temat na film. Dysocjacyjne zaburzenie tożsamości, bo o nim mowa, jest rzadko występujące (przypuszcza się, że doświadcza go ok. 1% populacji). Jest jednak bardzo ciekawe i inspirujące dla różnych twórców, owiane nutką tajemniczości i niezrozumienia. 16 osobowości w jednym ciele W filmie „Ja, Irena i ja” braci Farrelly (2000) wyraźnie mamy do czynienia z zaburzeniem dysocjacyjnym. Wyraźnie nazywanym w filmie schizofrenią. Zupełnie nie wiem dlaczego. Główny bohater cierpi na rodzaj zaburzenia dysocjacyjnego, nazywanym niegdyś osobowością wieloraką. Charlie i Hank to dwie…
-
Schizofrenia w kinie – szaleństwo i geniusz
Mnogość filmów fabularnych, przenikanie wątków filmowych do tzw. popkultury powodują, że niekiedy nie potrafimy odróżnić fikcji od rzeczywistości, prawdy od fałszu. Jakąś wiedzę o świecie czerpiemy przecież z filmu. Tym bardziej, kiedy nie mamy wglądu w rzeczywistość, nie możemy porównać, znamy tylko świat pokazany na ekranie kina. Jest w tym coś cudownego i magicznego, ale też niebezpiecznego. Nie każdy z nas pozna życie z osobą chorą na schizofrenię. Nie każdy więc dowie się jaka jest rzeczywistość, a ta bywa zupełnie inna, niż pokazana w filmie. Królowa chorób Wszędzie, gdzie w filmie widzimy postać zachowującą się dziwacznie, mówiącą do siebie, mającą omamy czy przechodzącą z jednej osobowości w drugą lub wpadającą…
-
„Lęk wysokości” – recenzja
Lubię kina studyjne. Człowiek może się zapomnieć. Wzruszyć, chwilę pobyć poruszonym. Z nastroju nie wybija mnie szelest woreczków, chrupanie popcornu i dwudziestominutowe reklamy. Ciche łkanie osoby za mną daje mi poczucie jedności i zrozumienia – „my, brać filmowa” z zapałem oglądamy, bezkarnie płaczemy na filmach, jesteśmy krytyczni, wobec tego, co ujrzeliśmy. (Nie)normalne życie ze schizofrenią Pamiętam, że w takim właśnie klimacie obejrzałam film „Lęk wysokości”. Wy też tęsknicie za wyjściami do kina? To wyczekiwany debiut fabularny Bartka Konopki. Oczekiwania były duże, nadzieje jeszcze większe, po pamiętnym sukcesie młodego reżysera w 2010 roku (nominacja do Oscara za dokument „Królik po Berlińsku”). Jeśli ktoś spodziewał się rewolucji, dziwnej formy, brutalnie i wstrząsająco…
-
Filmy o kobiecym wsparciu i przyjaźni
Już w latach 60-tych i 70-tych XX wieku badano zjawisko terapeutycznego wpływu przyjaźni (Schofield, 1964). W tych latach także ruchy kobiece zwracały szczególną uwagę na przyjaźń z innymi kobietami (Smith-Rosenberg, 1975). Może dlatego tak spora liczba filmów o kobiecej przyjaźni osadzona jest w realiach połowy XX wieku? Może to wtedy kobiety się jednoczyły, by walczyć we wspólnej sprawie, okazać sobie wsparcie, dodać siły? Materiałami dokumentującymi kobiecą przyjaźń są listy i pamiętniki, które pisały. Kobietom łatwiej niż mężczyznom mówić (pisać) o emocjach i uczuciach, więc jest to bogaty i inspirujący materiał. Wsparcie w służbie przyjaźni Także w grupie wsparcia, którą prowadzę obserwuję zjawisko kobiecej solidarności, zrozumienia i wsparcia. Rytuał wykonany z…