-
Nieposkromiona – dla kobiet i dziewczyn
„Nieposkromiona” Glennon Doyle to książka, na którą długo czekałam. Dosłownie i metaforycznie. Czekałam na jej polskie tłumaczenie i czekałam na książkę, która dotknie czułych strun kobiecej duszy. I oto jest. Autorka pisze w dedykacji: „Dla każdej kobiety, która zaczyna żyć na nowo. Dla dziewcząt, które nie dadzą się pogrzebać„ Kim jesteś? „Zapomniałyśmy, w jaki sposób znajdować odpowiedzi, kiedy nauczyłyśmy się zadowalać innych” Glennon Doyle Kim byłaś, zanim świat powiedział ci, kim masz być? Książka jest zbiorem przemyśleń, poprzeplatanych faktami z życia autorki. Glennon Doyle opowiada o tym, jak została wchłonięta przez oczekiwania świata i jak się z nich uwolniła. Uczestniczymy w tej podróżny, co raz wzdychając „ja też”, „znam to”.…
-
Mama i miłość – książki na Dzień Matki
Mama to miłość, ale także zabawa, tęsknota i czułość, bezpieczeństwo. Zapraszam na krótkie zestawienie książek dla dzieci o matczynej miłości. Ja bardzo lubię z moją córką, podkreślać różne okoliczności, czytając książeczki w ich tematyce. Teraz na tapet wzięłyśmy książki idealne na Dzień Matki. O książeczkach idealnych na Dzień Ojca napisałam tutaj. M jak miłość M jak mama Moja Mama Piękne, kolorowe ilustracje i mało tekstu na stronie sprawiają, że to idealna książeczka dla młodszych dzieci. Poruszająca historia o tym, jak wspólnie spędzony czas wzmacnia relacje. O ważności czułych gestów i budowaniu wspólnych rytuałów. Codziennie wieczorem chłopiec „koloruje” swoją mamę, która zmienia się w lwicę czy Indiankę. Dla mnie jest to…
-
To, co musimy utracić – książka z psychologią w tle
O tym, co musimy utracić Co musimy utracić, by żyć w pełni? Dla mnie jest to książka, nie tyle z psychologią w tle, a bardziej życie stanowi tło do opisu pewnych założeń psychologicznych. Autorka pokazuje, że strata w naszym życiu jest nieunikniona. Jej doświadczanie towarzyszy nam na każdym etapie życia. Judith Viorst analizując życie człowieka od narodzin po śmierć, pokazuje, co tracimy, by móc się rozwijać. To bardzo ciekawe przyjrzeć się ile strat już za nami i ilu jeszcze przyjdzie nam doświadczyć, gdy: opuszczając ciało matki, przestajemy być jej częścią i stopniowo stajemy się oddzielnym „ja”, uświadamiamy sobie, że miłości swoich rodziców nie mamy na wyłączność, zauważymy, że nasze możliwości…