Gaslighting – Nie jesteś szalona!
Kiedy niespełna dwa lata temu poproszono mnie o zaproponowanie tematyki debaty „Kultura (przeciw) przemocy”, pomyślałam o kobietach, z którymi pracowałam, a które nie miały świadomości, że to, czego doświadczają to przemoc. Wydało mi się ważne, by mówić o tym głośno i wyraźnie. Wśród zaproponowanych tematów znalazł się także gaslighting – forma przemocy psychicznej. Po konferencji odzywało się do mnie kilka osób, dzieląc się swoimi historiami, co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, że to ważny temat.
Życie jak w filmie
Okazuje się, że filmowe życie, wcale nie jest tym usłanym różami. W filmie „Gasnący płomień” z 1944 roku rozpoczyna się historia zjawiska zwanego gaslighting. O innych filmach z psychologią w tle pisałam np. tutaj. Młoda, wrażliwa dziewczyna zaczyna podejrzewać męża o dokonanie morderstwa. Zauważa, że z domu znikają różne przedmioty, w nocy dochodzą do niej dziwne hałasy, gasną lampy. Kiedy mówi mężowi, że dzieję się coś dziwnego, ten przekonuje ją, że to tylko wytwory jej bujnej wyobraźni. Kobieta zaczyna wątpić w swój osąd. I o to właśnie chodzi jej mężowi.
Właśnie od tego filmu wzięła nazwę forma manipulacji polegającej na przejmowaniu kontroli nad ofiarą poprzez kwestionowanie jej oglądu rzeczywistości, emocji i myśli. Ostatecznie ofiara ma wrażenie, że zaczyna tracić swoje zdrowie psychiczne i nie może ufać swoim zmysłom.
Gasnące poczucie wartości
Gaslighning jest formą przemocy psychicznej. Manipulator sprawia, że ofiara kwestionuje swoje osądy, wrażenia i postrzeganie świata. Zaczyna wątpić w słuszność swoich decyzji, gubić poglądy i poddawać w wątpliwość inne swoje relacje. Jeśli taka manipulacja pojawia się często, zdarza się, że ofiara może zacząć kwestionować swoje zdrowie psychiczne.
Najczęściej mamy pojawia się w relacjach romantycznych, ale także w innych relacjach zależnościowych, gdzie jedna ze strony wykorzystuje swoją przewagę. Może tak dziać się w rodzinie (np. wobec dzieci lub osób starszych) lub w pracy (w relacji szef-podwładny). Zdarza się, że takiej manipulacji doświadczamy od swoich „przyjaciół”, którzy chcą kontrolować nasze życie.
Tam, gdzie pojawia się gaslighting, tam ofiara zaczyna wątpić w swoje uczucia i rzeczywistość. Z czasem boi się wyrażać swoje emocje i wypowiadać swoje zdanie. Zaczyna mieć poczucie osamotnienia i braku stabilności, co prowadzi do zbudowania negatywnych przekonań na swój temat. Pojawiają się myśli:
- Coś jest ze mną nie tak.
- Inni uważają, że jestem niestabilna i przewrażliwiona. Pewnie mają rację.
- Jestem głupia.
- Jestem chora, nienormalna, zaburzona psychicznie.
- Lepiej nikomu nie mówić o moich wrażeniach, po co narażać się na śmieszność.
- Jeśli nie będę o tym mówić, może nikt nie zauważy.
- Wszystkiego się boję, rzeczywiście coś jest ze mną nie tak.
Gaslighting to forma przemocy psychicznej. Bez względu na to, czy sprawca stosuje wszystkie techniki manipulacji świadomie czy nie, wyrządza krzywdę ofierze. Może doprowadzić do silnych stanów lękowych, depresji, a nawet do samobójstwa.
Gasnąca wiara

Jeśli czujesz, że możesz być ofiarą manipulacji, nie bądź z tym sam/a. Zgłoś się do psychologa, który pomoże ci zwrócić uwagę na różne niepokojące zachowania i zadbać o swoje zdrowie psychiczne. Być może rozpoczniesz pracę nad wyrwaniem się z koła przemocy. Co powinno zwrócić twoją uwagę?
- kiedy zaczynasz kwestionować swoje myśli i wątpić w swoje uczucia,
- zaprzeczasz swoim uczuciom,
- twoje poczucie bezpieczeństwa obniżyło się wyraźnie,
- przestajesz ufać innym i sobie,
- izolujesz się, tracisz kontakty z bliskimi,
- obniżony nastrój, silny niepokój,
- obawiasz się urojeń i choroby psychicznej,
- zawsze zgadzasz się z wersją zdarzeń innych, w obawie przed byciem wyśmianą lub uważaną za głupią czy niezrównoważoną.
Co robi manipulator?
Gaslighting przybiera różne formy. Najczęściej osoba, która stosuje tę formę manipulacji zaprzecza twoim odczuciom: „Nie masz racji, to nigdy nie miało miejsca”, unika tematu: „Nie będę nawet o tym rozmawiał, to jest takie absurdalne”, kłamie – będzie celowo iść w zaparte, nawet jeśli przedstawisz fakty świadczące o czymś innym. Pamiętaj, że to jego podstawowe narzędzie, w końcu „wielokrotnie powtarzane kłamstwo, staje się prawdą”. Ofiara zaczyna wierzyć w to, co do tej pory wydawało jej się niemożliwe.
Będzie także starał się zdewaluować twoje osiągnięcia np. zawodowe, czasem pod pozorem troski: „Martwię się o ciebie, zachowujesz się dziwnie”. Może chcieć pokazać ci, że nie panujesz nad swoimi emocjami: „Jesteś przewrażliwiona!”. Osoba wprawna w manipulacji doskonale przerzuca winę na odbiorcę. Potrafi tak poprowadzić rozmowę, żebyś czuła, że to ty jesteś nie w porządku. Zdarza się, że sprawca wciąga inne osoby w swoją grę. Podaje nieprawdziwe przykłady, że inni myślą tak, jak on. Ponadto, przekonuje innych, że z tobą jest coś nie tak.
Jeśli w swoim otoczeniu spotykasz osobę, która być może padła ofiarą takiej manipulacji, zaproponuj pomoc.
„Przeraża mnie nie przemoc nielicznych, lecz cisza wielu.”
Martin Luther King
Jeśli podobają ci się moje wpisy, zapraszam na mój facebookowy profil.